Wcześniej przedstawiciele PiS-u informowali, że skład rządu zostanie zaprezentowany w piątek lub sobotę. Elżbieta Witek przekonuje, że zapowiedzi te były obwarowane pewnymi warunkami - brakiem przeszkód technicznych, takich jak przedłużające się konsultacje czy inne spotkania kandydatki na premiera. Elżbieta Witek uspokajała, że nie można mówić o żadnych opóźnieniach w kwestii powołania nowego rządu, a wszystko odbywa się według konstytucyjnego kalendarza. Przypomniała, że w 2011 roku minął miesiąc od dnia wyborów do nominacji Donalda Tuska na premiera. Zapewniła przy tym, że konsultacje są "bardzo spokojne i poważne". Termin dymisji obecnego rządu oraz zaprzysiężenia nowego gabinetu jest ściśle powiązany z data pierwszego posiedzenia Sejmu nowej kadencji. O godz. 15.30 szefowa Kancelarii Prezydenta ma poinformować, na kiedy zostanie ono zwołane przez Andrzeja Dudę.