Poseł Witczak podkreśla, że członkowie Platformy powinni mieć wybór pomiędzy różnymi wizjami i pomysłami na partię. - Takim minimum jest dwójka kandydatów - przekonuje. Polityk nie chciał powiedzieć, kto - Grzegorz Schetyna, czy Ewa Kopacz - będzie lepszym liderem na trudne czasy. - O tym zadecydują członkowie Platformy Obywatelskiej - odpowiada dyplomatycznie. Dodaje, że będą przedstawiane programy i będą się odbywały debaty. Zwraca też uwagę, że zarówno Ewa Kopacz, jak i Grzegorz Schetyna od dawna są w polityce i mają doświadczenie w pełnieniu funkcji publicznych. Nieoficjalnie pojawiają się też inne nazwiska potencjalnych kandydatów na stanowisko przewodniczącego PO. Mówi się o wiceministrze spraw zagranicznych Rafale Trzaskowskim oraz szefie MON Tomaszu Siemoniaku. Pytany o innych kandydatów Mariusz Witczak nie wyklucza takiego scenariusza. Podkreśla, że jak jest konkurencja, wtedy mamy do czynienia z prawdziwymi wyborami. We wtorek po posiedzeniu zarządu PO, szefowa partii premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że zamierza wystartować w wyborach na przewodniczącego partii. Poinformowała też, że w dniu pierwszego posiedzenia Sejmu nowej kadencji zbierze się Rada Krajowa, która przyjmie kalendarz wewnętrznych wyborów w Platformie.