- Jednym z powodów mojej dymisji było niewątpliwie to, że była próba stworzenia takiej nowej partii, która mała być szerszą otoczką. To się mogło nie spodobać konwentyklowi, który mógł to traktować jako zamach na rdzeń partii. Wydaje się, że w tej chwili w konwentyklu po dwóch dniach się podobno zmieniły nastroje, ze względów o których nie będziemy tu mówić (...) Będę we wtorek, środę rozmawiał z kolegami Marusikiem i Żółtkiem w Strassburgu, myślę, że znajdziemy rozwiązanie, które wszystkich usatysfakcjonuje i spowoduje, że feniks jeszcze wyżej wzniesie swoje skrzydła - mówił Korwin-Mikke. Podkreślił, że prawdopodobnie w poniedziałek KNP ogłosi poparcie dla niego jako kandydata na prezydenta. - Na wszelki wypadek zapowiedziałem, że szefem kampanii będzie poseł Przemysław Wipler - dodał. Przemysław Wipler mówił podczas konferencji, że Janusz Korwin-Mikke jest doskonałym kandydatem na prezydenta Rzeczpospolitej. - Jest jedynym kandydatem na prezydenta Rzeczpospolitej, który ma nie tylko program, ale również determinację, by go realizować. Janusz Korwin-Mikke jest kandydatem, który ma gigantyczne, miażdżące poparcie w tym medium, które daje zwycięstwo w XXI wieku, czyli w internecie. Widzieliśmy to podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego (...). W wyborach prezydenckich będziemy walczyli o drugą turę, uważamy, że nasz kandydat ma szansę wejść do drugiej tury i powalczyć w niej o zwycięstwo - mówił Wipler. Jak zaznaczył, kampania będzie "totalna". - Będzie oparta o internet, będzie oparta o spotkania z Polakami. (...) Nie znajdziecie państwo innego polityka, który by przyciągał tyle osób na spotkania bezpośrednie.