Uprawnionych do głosowania w zamkniętych obwodach więziennych było 87 447 osób. Zagłosowało 61 688 uprawnionych, czyli 70,5 proc. Najwyższe poparcie wśród więźniów uzyskała PO (76,2 proc.) na którą zagłosowało 46 978 osób. Na LiD zagłosowało 7,6 proc. uprawnionych, czyli 4679 osób. Tylko te dwie partie przekroczyły próg wyborczy. Poniżej niego znalazło się PiS, które poparło 1711 aresztowanych i skazanych (2,8 proc.), Samoobronę 1372 osób (2,2 proc.). Polska Partia Pracy uzyskała 1,5 proc. poparcia w więziennych komisjach wyborczych, a Liga Prawicy Rzeczypospolitej - 1,4 proc. W aresztach śledczych i zakładach karnych służba więzienna przygotowała 160 obwodowych komisji wyborczych. Większość z ponad 89 tysięcy osadzonych ma prawo głosować. Tylko niepełnoletni oraz skazani na pozbawienie praw publicznych (to kara dodatkowa połączona z wyrokami za najcięższe zbrodnie) nie biorą udziału w wyborach.