Wczesnym rankiem 71 lat temu nad uśpione miasteczko położone 21 km od granicy z III Rzeszą nadleciały niemieckie samoloty i zrzuciły bomby. W wyniku nalotów na miasto zginęło ponad 1200 osób, a centrum Wielunia zostało zniszczone w 90 proc. Ogółem na miasto spadło 380 bomb o łącznej wadze 46 ton. Pierwsze z nich trafiły w Szpital Wszystkich Świętych. Zginęły w nim 32 osoby - pacjenci i personel. Były to pierwsze ofiary niemieckich nalotów podczas II wojny światowej. Kolejnym celem był najstarszy wieluński kościół parafialny pw. św. Michała Archanioła, zbudowany na początku XIV w. Po bombardowaniach na starym rynku ocalało jedynie kolegium Pijarów. Honorowy patronat nad wieluńskimi obchodami 71. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej objął prezydent Bronisław Komorowski. Uroczystości rozpoczęły się przed budynkiem II Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Piłsudskiego, gdzie m.in. przedstawiciele władz miejskich i wojewódzkich złożyli hołd ofiarom bombardowania z 1 września 1939 r. O godz. 11 uroczystości przeniosą się do Gimnazjum nr 2, któremu nadane będzie imię "Wieluńskich Batalionów Obrony Narodowej". Na godz. 17 zaplanowano początek rocznicowej mszy św., która będzie celebrowana na fundamentach wieluńskiej fary zbombardowanej 1 września 1939 r. Obchody 71. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej zakończy projekcja filmu "Wieluń - 13 cegieł", która o godz. 19.30 rozpocznie się w kinie "Syrena". Według ustaleń historyków sprzed kilku lat to na Wieluń miały spaść pierwsze bomby II wojny światowej - o godz. 4.40, a więc kilka minut wcześniej niż na Westerplatte. Jednak dr Grzegorz Bębnik z katowickiego oddziału IPN w opublikowanym w 2008 r. w dwumiesięczniku "Arcana" artykule twierdzi, że bombardowanie Wielunia rozpoczęło się godzinę później, czyli o godz. 5.40. Według niego różnica wynika z błędnego przyjęcia, że w Niemczech obowiązywał tzw. czas letni, z godziną przesuniętą do przodu w stosunku do stosowanego w Polsce czasu środkowoeuropejskiego. Wieluń został zaatakowany przez jednostki Luftwaffe podlegające dowódcy lotnictwa do zadań specjalnych gen. Wolframowi von Richthofenowi. Wśród nich był m.in. I dywizjon 76. pułku bombowców nurkujących, pod dowództwem kapitana Waltera Siegela. W jego składzie byli lotnicy z Legionu Kondor, którzy zbombardowali w 1937 r. Guernikę. Wieluń był niewielkim 16-tysięcznym miasteczkiem położonym 21 km od granicy III Rzeszy. Z punktu widzenia nie tylko militarnego, ale również gospodarczego nie stanowiło ono żadnego istotnego celu dla Luftwaffe. Nie było w nim bowiem zakładów przemysłowych, nie przebiegały przez nie ważne linie komunikacyjne. Niemiecki atak na Wieluń miał ewidentnie charakter terrorystyczny, a jego celem miała być i była ludność cywilna. W wyniku ataku niemieckiego lotnictwa na miasto, który trwał do godziny 14, zginęło ponad 1200 osób. Niektóre źródła podają nawet liczbę 2000 ofiar śmiertelnych.