Jak donosi "Głos Wielkopolski", wody w jeziorze ubywa w drastycznym tempie. Dlaczego jezioro wysycha? Józef Drzazgowski ze Stowarzyszenia "Eko-Przyjezierze" podkreśla, że to wina zmian klimatu. Wskazuje, że ostatnie lata były najbardziej suche w historii pomiarów. Przez to, że nie ma śnieżnych zim, do jeziora nie dopływają w sposób naturalny wody ze zlewni - jest to podstawowa przyczyna jego wysychania. Drugim powodem, na który wskazuje Drzazgowski, są istniejące od 75 lat kopalnie, które doprowadziły do dużych zmian w ekosystemie. Czarny scenariusz być może za 20-30 lat Działacz "Eko-Przyjezierza" podkreśla, że trzeba zrobić wszystko, by doprowadzić wodę do rejonu Pojezierza Gnieźnieńskiego, inaczej Niedzięgiel i inne jeziora wyschną. W konsekwencji może to doprowadzić do śmierci rosnących tam lasów sosnowych, a także katastrofy okolicznego rolnictwa. - W Skorzęcinie będzie wyglądało tak, jakbyśmy odwiedzili bardzo gorące rejony Hiszpanii - ostrzega Drzazgowski w "Głosie Wielkopolskim". Darmowy program - rozlicz PIT 2020