Jak tłumaczyła PAP nadkom. Ewa Kasińska z KPP w Śremie, w sobotę przed południem oficer dyżurny śremskiej policji został powiadomiony o naruszeniu ciszy wyborczej. "Okazało się, że mieszkaniec Śremu poruszał się pojazdem, na którym przyklejony był plakat wyborczy jego żony, która kandyduje w wyborach. Policjanci ukarali mężczyznę mandatem karnym w wysokości 50 zł, w związku z tym, że popełnił on wykroczenie z ustawy Kodeks Wyborczy" - podkreśliła Kasińska. Jak dodała, "mężczyzna jeszcze przy policjantach usunął, odkleił ten plakat. Informował też funkcjonariuszy o tym, że nie miał świadomości, że w ten sposób narusza on ciszę wyborczą". Jak tłumaczyła PAP Marta Mróz z wielkopolskiej policji, do incydentów związanych z zakłóceniem ciszy wyborczej doszło w sobotę także w Jarocinie, gdzie zerwano dwa plakaty i w Pile, gdzie zniszczono baner wyborczy. Cisza wyborcza rozpoczęła się w piątek o północy i potrwa do zakończenia głosowania w niedzielę, czyli do godz. 21. Za złamanie ciszy wyborczej grozi nawet 1 mln zł grzywny; zabronione jest publikowanie sondaży, agitowanie na rzecz konkretnych kandydatów i list. Zakaz obowiązuje też w internecie. Najwyższa grzywna: od 500 tys. zł do 1 mln zł grozi za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej. Chodzi zarówno o sondaże przedwyborcze dotyczące przewidywanych zachowań wyborców, wyników wyborów, jak i sondaże prowadzone w dniu głosowania. Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę w godzinach: 7-21. Wybierzemy w nich 47 tys. radnych gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz prawie 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Druga tura wyborów wójta, burmistrza lub prezydenta miasta odbędzie się 4 listopada.