Wielkopolska: Olejowe przestępstwo
Nieznani sprawcy odkręcili w nocy z piątku na sobotę zawory w trzech cysternach stojących na bocznicy kolejowej jednej z miejscowych spółek.
Do ziemi wyciekł olej smarowny, przepracowany, przeznaczony do wysyłki. Skażeniu uległ teren o powierzchni około 370 metrów kwadratowych, ale olej wsiąkł na głębokość 50 cm i nie zagroził pobliskim ujęciom wodnym i mieszkańcom.
Poznańska firma, która jest jego właścicielem, oceniała wczoraj swoje straty na około 34 tysiące zł. Policja prowadzi śledztwo mające na celu ustalenie sprawcy, który odkręcił zawory.
Strażacy zebrali około połowę z 42 tysięcy litrów oleju, który wyciekł dzisiaj do ziemi w Witaszycach (woj. wielkopolskie). Na tym zakończyła się akcja strażaków. Teraz będzie ją kontynuował właściciel poszkodowanej firmy.