Czerwcowe wybory PO traktuje jako najważniejszy polityczny cel w tym roku. To pierwsze starcie wyborcze po zwycięstwie w 2007 r. Platforma chce też zagrać o najwyższe funkcje w Unii dla swoich przedstawicieli, a o tym przesądzą nie tylko negocjacje, lecz także wyborczy wynik. W najbliższych tygodniach lokalne struktury partii wszystkich szczebli mają wytypować swoich kandydatów, którzy muszą uzyskać rekomendacje zarządów regionów. Ale i tak o wszystkim zdecyduje w marcu zarząd krajowy. Jak dowiedział się "Dziennik", formalny zakaz kandydowania samorządowców i senatorów nie będzie wprowadzony. Do startu w wyborach szykuje się większość obecnych europarlamentarzystów i niektórzy posłowie PO.