Wielkanoc na ciepłej fali. Te święta mogą przejść do historii
Sytuacja jest już jasna. Zbliżająca się Wielkanoc może być jedną z najcieplejszych w historii polskich pomiarów - twierdzą specjaliści z IMGW. Temperatury mogą sięgnąć nawet 25 stopni Celsjusza. Zagrożony jest rekord ciepła dla marca, który utrzymuje się od 50 lat. Ocieplenie utrzyma się przez cały okres świąt, jednak tuż po nich warunki zdecydowanie się pogorszą.

Nie ma już wątpliwości, że zbliżające się Święta Wielkanocne będą wyjątkowo ciepłe. Potwierdzają do najnowsze prognozy prezentowane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Co więcej, może się okazać, że temperatury będą wręcz rekordowe.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Wielkanoc 2024: Padnie rekord ciepła?
Wiele wskazuje na to, że prognozowane uderzenie ciepła przypadnie dokładnie na okres Wielkanocy. Wskazują na to prognozy publikowane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
"Aktualne prognozy na najbliższe dni zapowiadają nam bardzo ciepłe Święta Wielkanocne. [...] Mogą to być również jedne z najcieplejszych Świąt Wielkanocnych w historii pomiarów" - czytamy na profilu IMGW w serwisie X.
Z dostępnych prognoz wynika, że zagrożony może być rekord ciepła w marcu, zanotowany 21 marca 1974 roku w Nowym Sączu (25,6 st. C). Już w Wielką Sobotę temperatury bardzo zbliżą się do tego poziomu. W ciągu dnia wyniosą od 17 do 23 st. C, jednak lokalnie na południu mogą sięgnąć 25 stopni Celsjusza - prognozuje IMGW. Będzie słonecznie i bez opadów.
Niewykluczone więc, że właśnie w Wielkanoc zanotujemy jeden z najcieplejszych, jeśli nie najcieplejszy w historii dzień marca.

Wielkanoc 2024 z doskonałymi warunkami
Niedziela Wielkanocna również będzie bardzo ciepła i słoneczna. Według IMGW najchłodniej będzie na północy kraju (15 st. C), a najcieplej ponownie na południu, gdzie termometry mogą pokazać około 24 st. C. Na południowym zachodzie mogą się jednak miejscami pojawić burze.
Wiatr ma być umiarkowany, okresami porywisty, najmocniejszy na południu - tam podmuchy mogą osiągać prędkość do 55 km/h.
Poniedziałek Wielkanocny również zmieści się w trzydniowej fali ocieplenia, chociaż na północy odczuwalne będzie już wyraźniejsze ochłodzenie: nad morzem będzie około 7 st. C. W większości kraju termometry pokażą jednak od 17 do 23 stopni Celsjusza.
W Lany Poniedziałek pojawi się więcej chmur, zwłaszcza na południowym zachodzie. Tam mogą pojawić się deszcze, a lokalnie nawet burze. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, osiągający nad morzem prędkość w porywach do 55 km/h.
Piękna pogoda na święta, a po nich spora zmiana
Wygląda na to, że ciepła pogoda zniknie wraz ze świętami. Według prognoz już we wtorek 2 kwietnia w Polsce zrobi się zdecydowanie bardziej pochmurnie, z opadami deszczu i możliwymi burzami w wielu miejscach kraju, w tym na zachodzie, południu, centrum i na północy.
Temperatury nie przekroczą już 20 st. C i wyniosą od 10 do 19 stopni Celsjusza.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!