- Urządzając ten finał chcemy pokazać solidarność Polaków i Włochów i zarazem zjednoczyć Polonię wokół nadrzędnej sprawy pomocy innym - powiedział jeden z organizatorów akcji Nestor Grojewski, szef kuchni, właściciel lokalu w Rzymie. Zwrócił uwagę na minimalne koszty organizacji finału; na jego przygotowanie wydano ok. 80 euro. - Zebraliśmy zaś 6,5 tys. euro- dodał Grojewski. Wyraził zadowolenie z bardzo dużego odzewu wśród Polaków, którzy przekazali dużo przedmiotów na aukcję dobroczynną. Patronat honorowy nad rzymskim finałem objął wydział konsularny ambasady RP, a przyłączyło się do niego między innymi biuro Polskiej Organizacji Turystycznej we włoskiej stolicy, szkolny punkt konsultacyjny imienia Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, Stowarzyszenie Nauczycieli Języka i Kultury Polskiej w Rzymie. Organizatorom udało się zaprosić do współpracy wielu sponsorów, wśród nich właścicieli polskich sklepów i firm, reprezentujących różne branże. Wolontariusze z puszkami WOŚP zbierali pieniądze nie tylko na ulicach Rzymu, ale także w nadmorskich dzielnicach Ostia i Torvaianica, gdzie mieszka wielu Polaków. Finał w klubie Palacavicchi uświetnił występ śpiewaczki Dominiki Zamary. Zorganizowano też występy dzieci i dorosłych, warsztaty, konkursy muzyczne i plastyczne oraz pokaz podstawowych zasad udzielania pierwszej pomocy. Zbiórka pieniędzy na Wielką Orkiestrę rozpoczęła się już w czasie balu sylwestrowego Polonii w Rzymie.