Jak zapewniają władze lotniska, samoloty przylatują i startują zgonie z planem. Pasażerowie są informowani przez głośnik o problemie i ewentualnych utrudnieniach. Nie działają tablice z godzinami przylotów i odlotów - informuje dziennikarka Interii. Problemy z funkcjonowaniem oprogramowania służącego do odprawy pasażerów i bagażu zakłóciły w czwartek rano odprawę na wielu lotniskach świata - podały linie lotnicze. Doszło do opóźnień. "Amadeus może potwierdzić, że nasze systemy zostały już naprawione i funkcjonują normalnie" - przekazał cytowany przez Reutera rzecznik hiszpańskiej firmy, która ponad 100 przewoźnikom na świecie dostarcza oprogramowania do kompleksowej obsługi pasażerów. Władze portów lotniczych poinformowały, że zakłócenia były krótkotrwałe i już nie występują. Lotnisko we Frankfurcie zakomunikowało, że przez ok. 30 minut problemy z odprawą bagażu miały niemieckie linie Lufthansa i jej linie partnerskie. O przejściowych problemach informowało też londyńskie lotnisko Gatwick, ale normalna działalność została przywrócona. O kłopotach z odprawą pasażerów przewoźników korzystających z Amadeusa informowały też porty lotnicze w Paryżu. "Była to usterka na światową skalę. Nie byliśmy nią dotknięci w większym stopniu niż inne lotniska. Trwało to tylko kilka minut" - przekazał rzecznik operatora paryskich lotnisk, firmy Groupe ADP.