Limity chemikaliów ustala UE, ale kraje członkowskie dodatkowo mogą je dodatkowo zwiększyć i Polska tak właśnie robi. Teraz może się to zmienić. "Rz" przyznaje, że na razie ministerstwo opublikowało jedynie projekt noweli rozporządzenia o tym, ile pestycydów może się znaleźć w paszach. Z planów legislacyjnych resortu wynika jednak, że chce on obniżyć wymogi dla wyrobów mlecznych o tradycyjnym charakterze. Pomysł ministra rolnictwa Marka Sawickiego podoba się lobby rolniczemu, które uważa, że polskie firmy nie mogą być gorsze od zagranicznych, które u nas handlują. Do tej pory wyższe standardy rolnikom nie przeszkadzały, bo ich produkty i tak były tańsze. Teraz jednak ceny surowców poszły w górę i sytuacja się zmieniła.