- Nie ma logicznego wyjaśnienia tego zdarzenia, bo przecież kierowca musiał widzieć kobietę a i tak ruszył na nią. Musimy sprawdzić, czy ten kierowca faktycznie może kierować pojazdami - mówi mł. insp. Janusz Wójtowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - W takim miejscu jak parking obowiązują nas szczególne środki ostrożności - przypomina policjant. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 74-latka w związku ze stworzeniem zagrożenia w ruchu drogowym. Będą także wnioskować o ukaranie mężczyzny grzywną. Kobiecie nic poważnego się nie stało.