Wiceminister odpowiadał na zapytanie posłów Kukiz'15 Józefa Brynkusa, Tomasza Rzymkowskiego i Jarosława Sachajko "w sprawie tajnych negocjacji z przedstawicielami USA i Izraela w kwestii roszczeń organizacji żydowskich do mienia bezspadkowego". Pretekstem do zadania pytania była kwestia amerykańskiej tzw. ustawy 447. Brynkus podkreślił, że środowiska żydowskie po tym, jak Niemcy odmówili im dalszych wypłat odszkodowań w związku z II wojną światową "skierowały swoje roszczenia do Polski". "Udało im się ostatnio uzyskać wsparcie w postaci przyjętej w Stanach Zjednoczonych ustawy JUST, zwanej ustawą 447. To nie jest tak, że ustawa nie daje środowiskom żydowskim prawa do roszczeń" - przekonywał poseł. "Pod uznanie nieuzasadnionych roszczeń żydowskich zostało dobrze przygotowane polskie prawodawstwo w postaci zmiany Kodeksu postępowania cywilnego z 2009 roku. Przyjęto w nim, że orzeczenia sądów państw obcych, wydane w sprawach cywilnych, podlegają uznaniu z mocy prawa na terytorium Polski" - dodał Brynkus. Przyznał, że co prawda rząd polski po przyjęciu ustawy 447 twierdził, że to prawo, które na terenie Polski nie obowiązuje, ale "w świetle różnych faktów, m.in. intensywności działań środowisk żydowskich" może być inaczej. "W związki z tym domagamy się od rządu polskiego wyjaśnienia, jakie rozmowy toczą się ze stroną izraelską w sprawie nieuprawnionych roszczeń żydowskich co do mienia bezdziedzicznego" - powiedział poseł Kukiz'15. Wawrzyk oświadczył, że "rząd nie prowadził, nie prowadzi i dopóki jest rząd PiS nie będą prowadzone negocjacje w tej sprawie". "Proszę nie nadawać opinii publicznej w błąd" - odpowiedział wiceszef MSZ. "Takich negocjacji nie było, nie ma i nie będzie. Temat jest zamknięty, nie ma pola do negocjacji w tej sprawie" - zapewnił. Przyznał, że są głosy ze strony środowisk żydowskich, ale dla Polski miarodajne jest stanowisko rządu USA, że ustawa 447 nie ma zastosowania do Polski, bo to jest wewnętrzny akt amerykański. Według wiceministra dowodem na to, że te negocjacje nie były i nie są prowadzone była też reakcja rządu polskiego na zmianę składu delegacji izraelskiej, która udawała się na rozmowy do Polski, w efekcie czego rozmowy z delegacją izraelską zostały odwołane. "Gra polityczna" "To jest wyłącznie gra polityczna. Chodzi po prostu o to, żeby cześć Polaków zniechęciła się do rządu PiS, nie poszła na wybory, bądź poszła na wybory i zagłosowała na tych, którzy twierdzą, że jest problem, choć problemu nie ma" - podkreślił Wawrzyk odnosząc się do pytania posłów Kukiz'15. Jarosław Sachajko dopytywał wiceszefa MSZ, jakie jest stanowisko resortu w sprawie projektu ustawy złożonego przez klub Kukiz'15, "która by jednoznacznie zamknęła roszczenia". Wawrzyk odparł, że projekt Kukiz'15 tworzy dwie kategorie obywateli - którzy mają prawo do dochodzenia roszczeń i którzy tego prawa nie mają, więc może budzić wątpliwości konstytucyjne. Wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek poinformowała w środę, że projekt Kukiz'15 dotyczący ochrony własności RP przed roszczeniami wysuwanymi m.in. w związku z amerykańską ustawą 447 został zdjęty z porządku obrad obecnego posiedzenia Sejmu. Projekt ten zakłada m.in. zakaz prowadzenia negocjacji na temat roszczeń do mienia bezspadkowego ofiar Holokaustu, które byłoby penalizowane. Zgodnie z projektem ustawy, zobowiązywałby on Radę Ministrów do corocznego sprawozdania przed Sejmem i Senatem o podmiotach, które w roku poprzednim wystąpiły z roszczeniami. Przyjęta przez Kongres USA i podpisana w maju 2018 r. przez prezydenta Donalda Trumpa ustawa o sprawiedliwości dla ofiar, którym nie zadośćuczyniono (Justice for Uncompensated Survivors Today — JUST Act, potocznie zwana ustawą 447), dotyczy zwrotu mienia ofiar Holokaustu ich prawowitym właścicielom bądź ich spadkobiercom, ale jej zapisy mają głównie symboliczny, deklaratywny charakter.