Wiceszef MSWiA zwraca uwagę, że wszystkie rządy, które zapowiadały zniesienie tego obowiązku, odraczały wejście w życie swych decyzji. Według niego brak meldunku wprowadziłby wiele kłopotów - między innymi przy płaceniu podatków, w sprawie obwodów szkolnych, w relacjach z wymiarem sprawiedliwości, w dziedzinie ochrony zdrowia czy podczas wyborów. Jarosław Zieliński twierdzi też, że takiego podejścia wymaga obecna niepewna sytuacja bezpieczeństwa. - To też jest element istotny – żeby obywatele zamieszkali w Polsce mieli zameldowanie i żeby było wiadomo, gdzie ich szukać, jeżeli zachodzi taka potrzeba - uzasadnia swoją decyzję wiceszef MSWiA. Otwartą zostaje sprawa, co z nowymi dowodami osobistymi, w których nie ma już adresu zameldowania. Pozostaje też pytanie, czy PiS wprowadzi kary administracyjne za brak meldunku. (mpw) Krzysztof Zasada