Prelekcji Marcina Ociepy słuchali studenci, pracownicy naukowi i przedstawiciele wojska. - Jakie jest prawdopodobieństwo wojny, takiej w której my będziemy brali udział? Bardzo wysokie. Zbyt wysokie, żebyśmy mogli traktować ten scenariusz wyłącznie hipotetycznie - oceniał wiceminister obrony narodowej podczas wykładu w krakowskiej AGH. - Jeżeli coś jest prawdopodobne na przynajmniej 30 procent, politycznie, to ja już się na to przygotowuję - dodał. Marcin Ociepa: Ten konflikt już trwa Według wiceministra prawdopodobieństwo konfliktu Rosji z NATO jest dzisiaj bardzo wysokie, podobnie jak prawdopodobieństwo konfliktu Chin ze Stanami Zjednoczonymi. - Gdybyśmy spojrzeli na doświadczenia XX wieku, to perspektywa tego roku i tej dekady każe nam traktować wydarzenia, których jesteśmy uczestnikami, nie tylko świadkami, jako drugą zimną wojnę. I ryzyko tej eskalacji jest po prostu poważne - powiedział Marcin Ociepa. Polityk zaznaczył, że w przestrzeni informacyjnej, cybernetycznej, ekonomicznej, dyplomatycznej i wywiadowczej ten konflikt już trwa. Zdaniem wiceszefa MON wysokie ryzyko eskalacji wojny sprawia, że trzeba pilnie szukać konsensusu, jeśli chodzi o politykę bezpieczeństwa, obronną i zagraniczną. - Tu trudno jest przesadzić, bo to, co dzisiaj obserwujemy, nie jest jednym z konfliktów po II wojnie światowej, ale bezpośrednim, pełnoskalowym konfliktem, w który zaangażowane jest największe państwo na świecie, ale i - według danych sprzed wojny - druga największa armia na świecie - mówił wiceminister. Wiceszef MON: Trzeba zacieśniać relacje międzynarodowe Marcin Ociepa stwierdził, że przebieg wojny będzie miał kluczowe znaczenie dla planów Chin "nie tylko wobec Tajwanu". Jego zdaniem także Unia Europejska będzie się zmieniać pod wpływem konfliktu wywołanego przez Rosję. Według wiceszefa MON przed polską polityką zagraniczną i obronną są trzy ważne wyzwania - "sprawić, by ta polityka była w większym stopniu globalna, bałtycka i publiczna". Mówiąc o polityce globalnej, wiceminister zaznaczył, że trzeba zacieśniać współpracę z państwami "podobnie myślącymi". - Ważna jest współpraca nie tylko z Europą, wewnątrz NATO, ale i z regionem Indo-Pacyfiku, w tym z Koreą Południową - powiedział. Ociepa ocenił również, że "tylko dojrzali, dobrze wyedukowani w dziedzinie bezpieczeństwa obywatele są w stanie oprzeć się narzędziom agresji, które czasem zastępują, a czasem poprzedzają konflikt zbrojny: dezinformacji, cyberatakom, szpiegostwu, sabotażowi przemysłowemu". - Aby możliwa była taka obrona społeczeństwa potrzebna jest współpraca wszystkich sektorów państwa, administracji publicznej, trzeciego sektora, naukowców i mediów - podsumował.