Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji ma dojść tylko do krótkiej wymiany poglądów. Nie zapadną żadne decyzje co do kolejnych etapów procedury, komisarze nie przyjmą też formalnie żadnej opinii na temat sporu wokół Trybunału. Unijni urzędnicy mówią, że wiceszef Komisji musi mieć czas na przygotowanie wniosków z wizyty. Frans Timmermans mówił wczoraj w Warszawie, że należy kontynuować dialog i że zasugeruje to Komisji. - Relacjonując komisarzom moją wizytę powiem, że była ona zachęcająca, ale też że wiele pozostaje do zrobienia, by dialog, którego wszyscy chcą przyniósł owoce. Bardziej pożyteczne są bezpośrednie rozmowy niż wymiana listów - mówił wiceprzewodniczący Komisji. Uznał, że punktem wyjścia z kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego powinno być opublikowanie i stosowanie jego wyroków. Frans Timmermans zapowiedział też, że za dwa tygodnie ponownie odwiedzi Polskę.