"W trakcie ostatniej kampanii wyborczej mieliśmy, Ty miałeś hasło: 'Wszystko dla Gdańska, Gdańsk dla wszystkich'. Dzisiaj wszyscy razem jesteśmy tu dla Ciebie" - mówił w czwartek wieczorem Piotr Grzelak. "Kochany szefie. Pawle. Twoja ofiara nie pójdzie na marne. Zrobimy wszystko, żeby Gdańsk pozostał dla wszystkich" - dodał. W czwartek o godz. 20 przy napisie "Gdańsk" na wyspie Ołowianka zebrali się mieszkańcy Gdańska. Przemawiali m.in. przyjaciele i współpracownicy tragicznie zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza. Część osób miała ze sobą flagi miasta, a na ubraniach naklejki z fotografią Pawła Adamowicza i napisem "Jesteśmy razem do końca świata i jeden dzień dłużej - Paweł Adamowicz". Przy napisie "Gdańsk" stoją zapalone znicze. W niedzielę wieczorem prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem w centrum miasta przez 27-letniego Stefana W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Samorządowiec trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie w poniedziałek po południu zmarł. Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. W samorządzie gdańskim zasiadał od początku jego powstania, tj. od 1990 r.; w latach 1994-98 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.