Wieczorem tradycyjnie w archikatedrze warszawskiej odbędzie się msza święta w intencji ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Potem uczestnicy obchodów przejdą Krakowskim Przedmieściem przed Pałac Prezydencki, gdzie prezes PiS Jarosław Kaczyński wygłosi przemówienie do zebranych. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, nawiązując do poprzednich obchodów, wezwał przeciwników tego zgromadzenia do zaprzestania swoich działań. Podkreślił, że przeciwnicy rządu mogą demonstrować swoje poglądy w wielu miejscach o różnym czasie, ale nie wtedy, gdy odbywa się zgromadzenie cykliczne. Jarosław Zieliński zapewnił, że policja zabezpieczy to zgromadzenie, ale nie chciał mówić o szczegółach. Zaznaczył, że policja zastosuje środki adekwatne do zagrożeń dla bezpieczeństwa. Podczas poprzednich obchodów miesięcznicy smoleńskiej dochodziło do konfrontacji z przeciwnikami Prawa i Sprawiedliwości, którzy utrudniali przejście Marszu Pamięci lub stali na trasie przemarszu i głośno demonstrowali swoją dezaprobatę. Dochodziło do interwencji policji i użycia siły przez służby. Podczas lipcowych obchodów przeciwnicy miesięcznicy zgromadzili się na Palcu Zamkowym, ale większość z nich rozeszła się jeszcze przed przejściem uczestników miesięcznicy. Policja wygrodziła wtedy całą trasę przemarszu metalowymi barierkami, a funkcjonariusze uniemożliwiali przekraczanie ich. Po lipcowej kontrmanifestacji wobec miesięcznicy smoleńskiej skierowano do sądu 44 wnioski o ukaranie za usiłowanie zakłócenia legalnej manifestacji czy używanie wulgarnych słów.