Na sprawę zwrócił uwagę na Twitterze Piotr Witwicki, który podkreśla, że sprawdził autentyczność zdjęcia, na którym poseł ma przyklejone serduszko na kurtce. Przed opublikowaniem wpisu na Twitterze rozmawiał też z Myrchą. Rozmowa z posłem była częścią materiału "Kto grał "na siebie" okupując Sejm?" wyemitowanym w głównym wydaniu "Wiadomości" TVP1. Do sprawy odniósł się także Myrcha, który podkreśla, że podczas wywiadu z TVP miał serduszko WOŚP przyklejone na kurtce. Charakterystyczne czerwone serduszka otrzymują wszyscy, którzy wsparli WOŚP. Ogólnie główne wydanie "Wiadomości" poświęciło wczorajszej ogólnopolskiej akcji WOŚP trzy zdania. Znaczek WOŚP było natomiast widać na ubraniach kilku kibiców w materiale z konkursu skoków narciarskich w Wiśle. W rozmowie z Wirtualnemedia.pl ani Bartłomiej Graczak, jeden z autorów "Kto grał "na siebie" okupując Sejm?", ani szefowa "Wiadomości" Marzena Paczuska nie chcieli komentować sprawy. Na razie brak też oświadczenia rzecznika prasowego TVP. Do sprawy na Twitterze odniósł się natomiast prezes TVP Jacek Kurski, który stwierdził, że zniknięcie serduszka to "robota Belzebuba": Na Twitterze - w rozmowie, która wywiązała się w związku z wpisem Witwickiego, przypomniano m.in., że w przeszłości w "Faktach" TVN w grafice zapowiadającej materiał usunięto logo TV Republika z kostki mikrofonu trzymanej przez Jarosława Kaczyńskiego.