"Weź parasol i nieprzemakalne buty". Pogoda zaczyna się załamywać
To nie będą przyjemne godziny. Do Polski wtargną ulewy, wichury i burze. W ośmiu województwach obowiązują alerty IMGW pierwszego stopnia. Burze przyniosą nie tylko intensywny deszcz, ale też gradobicie i krupę śnieżną. Lokalnie w górach wiatr może osiągać prędkość nawet 100 km/h.

"Ubierz się ciepło i warstwowo, weź parasol i nieprzemakalne buty. Unikaj otwartej przestrzeni w czasie burz, śledź radar opadów i aktualne ostrzeżenia. Kierowcy: zachowajcie ostrożność - możliwa śliskość nawierzchni" - ostrzegają synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Pogoda w czwartek będzie bardzo wymagająca.
Jaka pogoda w czwartek? Najgorsza z możliwych
Po nieco cieplejszym początku tygodnia zrobi się nie tylko znacznie chłodniej, ale też miejscami niebezpiecznie. Od północy do Polski napływa arktyczne powietrze, a niż Lorenz przynosi masę zmian. Czwartek będzie pochmurny, z przelotnymi opadami deszczu w wielu miejscach. Na północy i południu może też padać deszcz ze śniegiem.
W całym kraju możliwe będą burze z ulewami, a lokalnie również z opadami gradu i krupy śnieżnej. W górach spadnie śnieg - w Tatrach grubość pokrywy może się zwiększyć o 10 cm.
Z powodu burz obowiązują żółte alerty IMGW pierwszego stopnia w następujących województwach:
- opolskim;
- większości śląskiego (bez części południowo-wschodniej);
- centralnej i zachodniej części świętokrzyskiego;
- łódzkim;
- wschodnich powiatach mazowieckiego;
- południowej części kujawsko-pomorskiego;
- południowej i wschodniej części wielkopolskiego;
- północno-wschodniej części dolnośląskiego.
Ostrzeżenia obowiązują do godz. 15:00 i 19:00. Burze mogą tam przynieść ulewy z sumą opadów do 15 litrów wody na metr kwadratowy i porywy wiatru do 75 km/h. Lokalnie może dochodzić do gradobicia.

W czwartek mocno powieje w wielu miejscach, a najmocniej wysoko w górach. W Sudetach porywy będą dochodzić do 85 km/h, a przejściowo nawet do 100 km/h.
Spore spadki na termometrach
Oprócz wielu nieprzyjemnych zjawisk musimy tez liczyć się z poważnym ochłodzeniem. O ile w środę na zachodzie miejscami było nawet do około 20 stopni, w czwartek na powtórkę nie ma szans. Nad morzem i na południu nie będzie więcej niż 8 stopni Celsjusza, w centrum około 11 st. C, zaś na zachodzie maksymalnie 14 stopni. Lokalnie na terenach podgórskich może być 5-7 stopni Celsjusza.
Ponieważ pogoda mocno da się nam we znaki, przez cały czwartek - od rana do wieczora - warunki będą niekorzystne.
-----