W rozmowie z agencją MTI Goencz przypomniała, że w trakcie niedawnego kryzysu gazowego Węgry zaproponowały Słowacji awaryjne dostawy energii elektrycznej oraz gazu. Choć Bratysława okazała polityczną wolę przyjęcia tej oferty, nie została ona zrealizowana. - Rozmowy w sprawie (dostaw) prądu i gazu rozpoczęły się, ale wydaje się, że problem zostanie rozwiązany i na razie potrzeba taka nie zaistnieje. Sądzę jednak, że wydarzenia sugerują, iż powinniśmy pomyśleć o zbudowaniu naprawdę funkcjonującego gazociągu o odpowiedniej wydajności, łączącego Węgry ze Słowacją - powiedziała szefowa węgierskiej dyplomacji. Jak zaznaczyła, zawarte przez Rosję i Ukrainę porozumienie w sprawie tranzytu gazu wydaje się długotrwałe, ale nie można całkowicie wykluczyć zakłóceń dostaw w przyszłości. Dlatego Węgry i inne kraje regionu powinny podjąć działania na rzecz zapobieżenia podobnym kryzysom - wskazała Goencz. Jej zdaniem konieczne jest zwiększenie potencjału magazynowania gazu na Węgrzech oraz uzupełnienie połączeń rurociągowych w regionie, w tym zbudowanie gazociągu północ-południe. W dniach 26-27 stycznia w Budapeszcie odbędzie się ministerialny szczyt państw zaangażowanych w projekt gazociągu Nabucco, transportującego gaz z Azji Środkowej z pominięciem terytorium Rosji.