Decyzja o przydatności do służby w policji nosiciela HIV powinna być podejmowana przez komisje lekarskie, które mają prawo dokonać analizy, czy jest on całkowicie niezdolny do pracy, czy może pracować na stanowiskach niezwiązanych z kontaktem z krwią - orzekł TK. W ocenie Trybunału, rola komisji dotychczas była ograniczona rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych, które przewidywało, że policjant, nosiciel HIV, jest "zawsze, w każdym wypadku i tylko całkowicie niezdolny do pracy". W ocenie TK, nosiciel HIV nie może służyć w jednostkach patrolowo-interwencyjnych (gdzie może dojść do kontaktu z krwią), ale mógłby zajmować wiele innych stanowisk w policji - np. administracyjnych lub szkoleniowych. Sprawa dotyczy policjanta, który w 2006 r. w ramach rutynowych badań dobrowolnie poddał się nieobowiązkowemu badaniu na obecność wirusa HIV. Test dał pozytywny wynik, o czym lekarz poinformował komisję lekarską, łamiąc - według skarżącego - tajemnicę lekarską. Dwie komisje lekarskie MSWiA orzekły, że policjant, zakażony HIV w związku z pełnioną służbą, jest niezdolny do służby w policji, choć zdolny do pracy (zakwalifikowano go do III grupy inwalidzkiej). W rezultacie Komendant Miejski Policji zwolnił go ze służby, a Komenda Wojewódzka potwierdziła tę decyzję. Policjant zaskarżył ją do WSA w Gdańsku, który w marcu 2008 r. postanowił skierować pytanie prawne do TK o konstytucyjność przepisów, na których podstawie zwolniono skarżącego.