Na konferencji prasowej po polsko-włoskich konsultacjach międzyrządowych obaj premierzy byli pytani, czy rozmawiali o kandydaturach na ważne stanowiska europejskie, w tym np. o obsadzie stanowiska szefa Parlamentu Europejskiego. Polska stara się, by przypadło ono europosłowi Jerzemu Buzkowi, natomiast premier Włoch ma swego kandydata - europosła Mario Mauro. - Jeśli chodzi o kandydatów na szefa Parlamentu Europejskiego, to będziemy być może mówili o przyjaznej konkurencji. (...) Konkurencja między przyjaciółmi to jest coś, co jest jakoś do zniesienia. Na pewno tę próbę naszych relacji dobrze zniesiemy - powiedział Tusk . Dodał, że w ramach polsko-włoskich konsultacji doszło do "wymiany pozytywnych ocen kandydatów: polskiego na sekretarza generalnego Rady Europy - Włodzimierza Cimoszewicza i włoskiego kandydata na szefa sztabu (wojskowego) Unii Europejskiej". - My poprzemy z całą pewnością kandydaturę do sekretariatu Rady Europy zaproponowaną przez rząd polski - powiedział Berlusconi. Podczas wtorkowych polsko-włoskich konsultacji międzyrządowych, podpisane zostały dwustronne ustalenia dotyczące m.in. spraw energetycznych. - Podpisaliśmy ważne ustalenia, dotyczące m.in. kwestii energetycznych, w tym dotyczące współpracy na rzecz wykorzystywania w sposób czysty, bezpieczny dla środowiska węgla i także w szerszym kontekście współpracy energetycznej - powiedział Tusk. Dodał, że wymienili z Berlusconim informacje dotyczące zwiększenia zainteresowania włoskich inwestorów naszym rynkiem, szczególnie w dziedzinie infrastruktury. Berlusconi zadeklarował też, że Włochy chcą zwiększyć wymianę handlową i inwestycyjną z Polską. - Wstaliśmy od stołu, ustalając, że w najbliższej przyszłości Włochy przejdą (w relacjach z Polską) z trzeciego na drugie miejsce, jeśli chodzi o partnerstwo handlowe i z piątego na czwarte miejsce, jeśli chodzi o naszą pozycję inwestycyjną - powiedział szef włoskiego rządu. Dodał, że bardzo wiele przedsiębiorstw włoskich już funkcjonuje w Polsce. Tusk podkreślał, że Polska i Włochy prezentują "wspólnotę poglądów dotyczących polityki zagranicznej". Podziękował Berlusconiemu za to, że jego rząd "mocno wsparł" ideę Partnerstwa Wschodniego. Politycy rozmawiali też o poniedziałkowym spotkaniu Berlusconiego z prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką w Rzymie. Włoski premier podkreślił, że zawsze należy rozmawiać. - Trzeba zachęcać ten kraj do osiągnięcia stopnia demokracji przybliżonego do demokracji zachodniej - ocenił. Tusk podkreślił, że Partnerstwo Wschodnie, to szansa dla Białorusi na "bycie bliżej Unii", "na otwarcie perspektywy europejskiej". - Zbliżenie z Białorusią będziemy oczywiście obwarowywać twardymi, uczciwymi warunkami. Zbliżenia tyle, ile więcej demokracji, więcej współpracy, ile więcej poszanowania praw człowieka na Białorusi - zastrzegł. Berlusconi pytany o politykę Włoch wobec Rosji powiedział: - Należy kontynuować pogłębianie wzajemnych relacji, biorąc pod uwagę fakt, że my potrzebujemy Federacji Rosyjskiej, Rosja potrzebuje nas i UE. Jak ocenił, "droga od totalitaryzmu - takiego jak sowiecki - w kierunku pełnej demokracji zachodniej, jest drogą niełatwą i trudną". Premierzy pytani byli także o problem świńskiej grypy - przypadki zainfekowania wirusem tej choroby odnotowano już również w krajach europejskich. Tusk podkreślił, że w kwestii zwalczania epidemii świńskiej grypy potrzebna jest bliska współpraca i "pełna koordynacja" na poziomie całej Unii. - Musimy sprostać temu wyzwaniu, jako wspólnota (..) każdy każdemu musi pomóc - ocenił. Zaznaczył, że w Polsce nie można jeszcze mówić o panice spowodowanej zagrożeniem epidemią świńskiej grypy. Oprócz rozmów Tuska z Berlusconim w ramach polsko-włoskich konsultacji międzyrządowych doszło też do rozmów, m.in. ministrów spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych i gospodarki.