Waży się także wysokość dopłat, jakie polscy rolnicy mieliby otrzymać po 2014 roku. Wiadomo już, że dopłaty nie będą jednakowe w całej Unii. Propozycje Komisji Europejskiej, europoseł PiS Janusz Wojciechowski, określa skandalem. Utrzymane zostanie dotychczasowe zróżnicowanie między starymi, a nowymi krajami członkowskimi. W ocenie Janusza Wojciechowskiego, to dyskryminacja polskich rolników oraz łamanie traktatu akcesyjnego. Europoseł zarzuca także Komisji Europejskiej, że ta, próbuje utrzymać dyskryminujące zasady dopłat bezpośrednich dla rolników z nowych krajów członkowskich. Jak zaznacza Janusz Wojciechowski, na taką sytuację Polska nie może się zgodzić i niezależnie od politycznego oporu, powinna walczyć do końca o zwiększenie dopłat. Europoseł Wojciech Olejniczak z SLD nie wierzy, że uda się wynegocjować dopłaty na poziomie średniej unijnej. Takie deklaracje składał minister rolnictwa Stanisław Kalemba. Wojciech Olejniczak podkreśla, że to Polska powinna starać się o zmianę stanowiska starych krajów Unii, takich jak Niemcy czy Francja, które blokują zwiększenie dopłat dla nowych członków. Wojciech Olejniczak uważa, że nasz kraj przegrał już negocjacje na poziomie tworzenia propozycji wspólnej polityki rolnej po 2014 roku przez Komisję Europejską. Europoseł ocenia, że obecny kompromis wypracowany w Parlamencie Europejskim, zostanie utrzymany, a to oznacza, mniej pieniędzy dla polskich rolników. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Stanisław Kalemba zapowiadał, że Polska będzie starała się podczas negocjacji nowej polityki rolnej po 2013 roku zwiększyć dopłaty dla naszych rolników. Zdaniem szefa resortu, polscy rolnicy po 2013 roku powinni otrzymać co najmniej średnią unijną płatności bezpośrednich, czyli około 270 euro za hektar. Według najnowszej propozycji Komisji Europejskiej, Polska miałaby otrzymać 3 miliardy 188 milionów euro na dopłaty. W praktyce polscy rolnicy otrzymaliby od kilku do kilkunastu euro więcej na hektar niż obecnie. Wiadomo już, że na tym samym poziomie zostaną utrzymane środki finansowe na tzw. drugi filar, czyli modernizację gospodarstw rolnych. Szczegółowe propozycje budżetu dla całej Unii na lata 2014-2020 poznamy w listopadzie, tuż przed unijnym szczytem, na którym zapadną ostateczne decyzje.