Mszy przewodniczył arcybiskup Zygmunt Zimowski, który wygłosił homilię. Jednym z koncelebrantów był prezydencki kapelan ks. Zbigniew Kras. Arcybiskup Zimowski mówił o konieczności moralnej i duchowej odnowy Polski. "Musimy być ludźmi sumienia. Polska potrzebuje dziś ludzi sumienia (...). Nie wolno nam nigdy i pod żadnym pretekstem, służąc ojczyźnie i naszym rodakom, działać wbrew sumieniu lub porzucać sumienie" - podkreślił. "Jak to dobrze, że nauczanie naszego wielkiego rodaka świętego Jana Pawła II wpisuje się w pana program, panie prezydencie, i osób panu towarzyszących i oby, daj Boże, tak rozumiana służba przeniknięta zaufaniem budowanym na prawdzie mogła, z Bożym błogosławieństwem, być dogłębnie realizowana na obecnym etapie dziejów naszej ojczyzny" - powiedział. W mszy uczestniczyło kilkuset pielgrzymów z Polski i Polaków mieszkających w Rzymie. Po jej zakończeniu prezydent z małżonką Agatą złożyli wiązankę kwiatów na grobie św. Jana Pawła II. Później przywitali się z Polakami, którzy uczestniczyli w nabożeństwie. Msza była pierwszym punktem wizyty Dudy w Stolicy Apostolskiej. W poniedziałek para prezydencka zostanie przyjęta na audiencji przez papieża Franciszka. Odbędzie się też spotkanie z sekretarzem stanu kard. Pietro Parolinem. Prezydent odznaczy także polskich duchownych pracujących w Stolicy Apostolskiej. Z Watykanu Tomasz Grodecki