Witold Waszczykowski mówił wówczas, że są to "setki bądź tysiące maili" z tamtego okresu, które wymagają przejrzenia. Dziś szef MSZ powiedział IAR, że dokumentacja była systematycznie przekazywana do prokuratury i być może jeszcze we wtorek pierwszy dokument z początku 2008 roku zostanie ujawniony. "To był taki analityczny dokument, który radykalnie, drastycznie zmieniał polską politykę wschodnią. Przestawiał z ukraińskiej na prorosyjską i zaczął całą tę politykę zmieniać, która doprowadziła do błędnej oceny Rosji, błędnego zachowania polskiej polityki zagranicznej. Skończyło się, tak jak się skończyło" - stwierdził minister Waszczykowski. Pod koniec sierpnia ubiegłego roku Waszczykowski podkreślił w TVP Info, że już w 2009 roku zaczęto mówić o uroczystościach w Katyniu. Ostatecznie w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej zaplanowano dwie uroczystości. 7 kwietnia 2010 roku w Katyniu byli ówcześni premierzy Polski i Rosji - Donald Tusk i Władimir Putin. 10 kwietnia w ceremonii na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu miał uczestniczyć prezydent Lech Kaczyński wraz z delegacją. Samolot z parą prezydencką na pokładzie rozbił się pod Smoleńskiem.