"Zostałem zaproszony przez sekretarza stanu Rexa Tillersona do Waszyngtonu. Zresztą miałem okazję już z nim rozmawiać - wiele tygodni temu dzwonił do mnie (...). Mieliśmy okazję również na kilku konferencjach spotkać się, zamienić kilka słów" - mówił szef MSZ w "Kwadransie politycznym" TVP1. Teraz - jak podkreślił - jedzie z oficjalną wizytą do Stanów Zjednoczonych. "Będziemy rozmawiać przede wszystkim o współpracy bilateralnej, o współpracy wojskowej, o bezpieczeństwie w naszej części Europy" - poinformował minister spraw zagranicznych. Jak mówił, wśród tematów znajdzie się również problem odzyskania od Rosji wraku Tu-154M. "Ciągle czekamy na wsparcie naszych sojuszników w tej kwestii" - podkreślił Waszczykowski. "Na pewno wyłożę całą kwestię katastrofy smoleńskiej i naszych batalii dyplomatycznych o zwrot wraku i będę prosić o pomoc" - dodał. 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem rozbił się samolot polskich Sił Zbrojnych Tu-154M z polską delegacją na pokładzie, udającą się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa parlamentarzystów, dowódcy rodzajów Sił Zbrojnych RP, szefowie instytucji państwowych, przedstawiciele kombatanckich i społecznych.