Komisje ustawodawcza i finansów publicznych wybrały do dalszych prac projekt uchwały autorstwa PO. "Możemy mieć do czynienia z sytuacją, kiedy za najmniejsza cenę zdyskredytowania tej komisji PO może uniknąć odpowiedzialności i tę sprawę zamieść pod dywan" - powiedział Wassermann. Podkreślił, że to sprawa "o charakterze ewidentnie kryminalnym" i przypomniał, że równolegle toczy się śledztwo w prokuraturze. Zdaniem posła PiS głównym celem tej komisji może być odciąganie od związków ze sprawą premiera Donalda Tuska. Wassermann w imieniu PiS zgłosił pięć poprawek do projektu uchwały o powołaniu komisji. - Jedna z tych poprawek dotyczy zakresu prac komisji. To nieprawda, że bronimy się, żeby komisja nie badała procesu stanowienia ustawy hazardowej wstecz - powiedział. Jak wyjaśnił, PiS chce badać prace legislacyjne nad zmianami w ustawie hazardowej etapowo. Zgodnie z poprawką, w pierwszym rzędzie prace komisji dotyczyłyby przebiegu prac w okresie od 17 listopada 2007 r. do 31 października 2009 r. (okres rządów PO), następnie od 1 listopada 2005 r. do 16 listopada 2007 r. (okres sprawowania rządów przez PiS), a w trzeciej kolejności okres od 19 października 2001 r. do 31 października 2005 r. Wassermann dodał, że druga poprawka dotyczy wprowadzenia rotacyjnego przewodnictwa komisji. - Regulamin dopuszcza takie rozwiązania - podkreślił. Jak wyjaśnił, w czasie prac obejmujących okres od 17 listopada 2007 r. do 31 października 2009 r. przewodniczącym komisji byłby przedstawiciel z SLD lub PiS, pracom komisji dotyczącym okresu od 1 listopada 2005 r. do 16 listopada 2007 r. - przewodniczyłby przedstawiciel PO lub PSL, a pracom nad okresem od 19 października 2001 r. do 31 października 2005 r. - przedstawiciel PO lub PiS.