Sasin na piątkowej konferencji prasowej mówił, że pierwszy warszawski drapacz chmur popada w ruinę i pozbawiony dachu może nie przetrwać kolejnej zimy. Kandydat PiS na prezydenta Warszawy, zaznaczył, że gdy miasto wydzierżawiło budynek prywatnemu podmiotowi, w umowie dzierżawy nie została zawarta klauzula, która zobowiązywałaby do zachowania zabytkowego charakteru budynku.Dzisiaj - jak mówił Sasin - "remont jest wstrzymany i nic się nie dzieje". - Budynek nie jest zabezpieczony dachem, jest zalewany wodą. Boimy się, że nadchodząca zima spowoduje pękanie murów i budynek będzie nadawać się do rozbiórki - podkreślił Sasin. Uznał, że Prudential przy pl. Powstańców Warszawy jest symbolem podejścia warszawskiej administracji do ochrony dziedzictwa kulturowego. Dodał, że podobny los: doprowadzenie do ruiny, a potem rozbiórka, spotkał inne zabytki: willę Granzowa w Rembertowie, parowozownię przy Dworcu Wileńskim, gdzie następnie stanął supermarket, koszary huzarów przy Łazienkach Królewskich, fabrykę Kamlera przy ul. Dzielnej. Sasin dodał też, że stołeczny konserwator zabytków na mocy ustawy o ochronie zabytków ma możliwość zabezpieczenia zabytkowej substancji na koszt dzierżawcy budynku. - W przypadku Prudentialu bezczynność służb miejskich zaskakuje - powiedział. Kandydat PiS proponuje powołanie społecznej rady ochrony zabytków złożonej ze społeczników monitorującą stan zabytkowych budynków. Gdy zostanie wybrany na stołecznego prezydenta, Sasin - jak zapowiedział - doprowadzi do odbudowy Pałacu Saskiego na pl. Piłsudskiego i umieszczenia tam placówki kulturalnej. Do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz w sprawie Prudentialu zaapelowali też warszawscy społecznicy z inicjatywy Stowarzyszenia Miasto jest Nasze. W liście otwartym zwrócili się o podjęcie natychmiastowych działań mających na celu zabezpieczenie zabytkowej konstrukcji Prudentialu, która - nieprzykryta dachem - ulega nieodwracalnej dekonstrukcji. Budenk powstał w l. 1931-1933 przy ówczesnym placu Napoleona - mieścił siedzibę angielskiego "Towarzystwa Ubezpieczeń Prudential" (Przezorność). Pierwszy warszawski wieżowiec - liczący ponadto 60 m. wysokości - zaprojektował architekt Marcin Weinfeld, natomiast stalową konstrukcję budynku zaprojektował Stefan Bryła. Pod koniec lat 30. w budynku swą siedzibę znalazła Eksperymentalna Stacja Telewizyjna, a na dachu zamontowana została antena nadawcza - nadawanie próbnych programów rozpoczęto jesienią 1938 r. Prudential ucierpiał we wrześniu 1939 w wyniku niemieckiego ostrzału artyleryjskiego, podczas powstania warszawskiego zajmowali go powstańcy, a na szczycie budynku przez cały czas powiewała polska flaga. Dzięki stabilnej stalowej konstrukcji budynek przetrwał wojnę, a po niej został odbudowany w socrealistycznym stylu. Mieścił się tam do 2002 r. Hotel Warszawa.