W mieszkaniu przy Stalowej obok ciała 26-latki znaleziono także zwłoki dwójki jej dzieci. W sprawie zatrzymano 6 osób. Według informacji dziennikarza RMF FM Krzysztofa Zasady, stołeczni policjanci już pierwszego dnia wytypowali kilka osób, które mogły odpowiadać za zbrodnię - wśród nich była właśnie podejrzana obecnie kobieta. Usłyszała ona zarzuty zabójstwa nie tylko 26-latki, ale także jej dzieci - oznacza to, że prokuratorskie śledztwo przyjęło, że powinna odpowiadać także za śmierć rocznego chłopca i ośmiolatki. Według biegłych, dzieci zmarły w wyniku zatrucia czadem - a ekspertyzy wykazały, że po zabójstwie sprawca próbował tuszować przestępstwo, wywołując pożar. W sumie w tej sprawie zatrzymanych jest wciąż sześć osób, dziś kolejne z nich będą przesłuchiwane. Niewykluczone są kolejne zarzuty.