To dobra wiadomość dla urzędującej prezydent Warszawy. Wcześniej PKW podawała, że według danych po przeliczeniu głosów z 52,86 procent komisji obwodowych, Gronkiewicz-Waltz zdobyła 52,55 procent głosów, Czesław Bielecki uzyskał poparcie na poziomie 23,84 procent, a Wojciech Olejniczak - 13,58 procent. Zdecydowanie mniej pomyślne były dla Gronkiewicz-Waltz dane PKW z godziny 7 rano. Według nich, prezydent Warszawy zdobyła 48,7 procent głosów, a Czesław Bielecki - 25,1 procent. Wczoraj natomiast po podaniu sondażowych wyników wyborów przeprowadzonych przez TNS OBOP dla TVP, informowano, że obecna prezydent Warszawy wygrywa już w I turze, uzyskując 51,6 proc. głosów. Z sondażu wynikało, że Czesław Bielecki uzyskał 24,8 proc., a Wojciech Olejniczak - 12,9 proc. Ponadto według sondażu pozostali kandydaci uzyskali: Janusz Korwin-Mikke (Ruch Wyborców Janusza Korwin-Mikkego) 5,7 proc., Katarzyna Munio ("Wspólnota Samorządowa") 1,7 proc., Romuald Szeremietiew (niezależny) 1,6 proc., Waldemar Fydrych (lider Pomarańczowej Alternatywy) 0,7 proc., Danuta Bodzek (PSL) - 0,4 proc. głosów, Piotr Strzembosz (wspólny kandydat Prawicy Rzeczypospolitej i Unii Polityki Realnej) 0,4 proc., Piotr Skulski (Polska Patriotyczna) 0,1 proc., Cezary Stachoń (Lepsza Polska) 0,1 proc. Ogromna różnica - Jestem bardzo szczęśliwa i dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie głos - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów. - Cztery lata temu o tej porze miałam 34 proc., a dziś wszystko wskazuje na to, że może się okazać, że wygrałam w pierwszej turze. To jest ogromna różnica. To znaczy, że warszawiacy docenili to wszystko, co zrobiłam. Jestem im ogromnie, ogromnie wdzięczna i obiecuję, że jeśli to się potwierdzi w prawdziwych wynikach, to będę rzeczywiście służyć warszawiakom jeszcze ze zdwojoną siłą - powiedziała. To fantastyczne Dziękuję tym, którzy chcieli, by wygrała Warszawa - oświadczył popierany przez PiS kandydat na prezydenta stolicy Czesław Bielecki, po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników wyborów. - Uważam, że to fantastyczne, że po tych czterech tygodniach co czwarty warszawiak zastanowił się nad demokratyczną alternatywą - powiedział Bielecki w swoim wystąpieniu podczas wieczoru wyborczego. Dziękował tym, którzy oddając na niego głos powiedzieli, według Bieleckiego: "chcemy, żeby wygrała Warszawa, chcemy, by nasz kraj był w centrum, miał kawałek Europy, normalności". We wcześniejszej rozmowie z TVP1 Bielecki pogratulował swojej rywalce - Hannie Gronkiewicz-Waltz. Kandydat popierany przez PiS zastrzegł, że gratuluje kandydatce PO warunkowo. - Bezwarunkowo będę mógł gratulować jeśli zrealizuje chociaż część ze swojego programu marzeń - dodał. Jest postęp Kandydat SLD na prezydenta Warszawy Wojciech Olejniczak powiedział w niedzielę po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów samorządowych w stolicy, że jest z nich zadowolony, bo jest postęp w wynikach SLD. - Przed nami kolejne wybory, jeśli ten postęp będzie się utrzymywał, to znaczy, że SLD będzie bardzo poważnie liczyło się w wyborach parlamentarnych - mówił. - Trzeba pracować i ci, którzy poparli mnie w tych wyborach, świadczą o tym, że jest potencjał dla SLD nie tylko w Warszawie, ale i w całej Polsce - zaznaczył. - Nastawiamy się na trójskok, czyli wybory prezydenckie, które były w połowie tego roku, wybory samorządowe i wybory parlamentarne w przyszłym roku. Na pewno będziemy pracować w zgodzie, budować program na wybory - mówił Olejniczak. - Na pewno będę wspierał moich kolegów, którzy wspierali mnie w tych wyborach - podkreślił. Pytany o fakt, że kandydatka PO Hanna Gronkiewicz-Waltz według sondażowych wyników wygrała wybory w pierwszej turze, powiedział, że jest to lepszy wynik, niż sama kandydatka się spodziewała. Pogratulował jej tak dobrego rezultatu. Czy jesteś zadowolony z wyniku wyborów?