"W nocy ktoś pomalował go ciemną farbą" - powiedziała Gałecka. Na monumencie, który stoi przy Placu Żelaznej Bramy w stolicy, w tym samym, co poprzednio miejscu, pojawił się napis namalowany sprayem "Black Lives Matter. Still". "Faktycznie otrzymaliśmy takie zgłoszenie. Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza, jak również jest analizowany monitoring" - poinformował Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji. Pomnik Tadeusza Kościuszko został już raz zniszczony na początku czerwca. Wówczas nieznani sprawy także namalowali na nim napis sprayem "Black Lives Matter". Warszawski ratusz złożył zawiadomienie na policję w tej kwestii. "Przyjęliśmy je i prowadzimy czynności w tej sprawie" - informowała KSP. Warszawski pomnik jest kopią pomnika Tadeusza Kościuszki stojącego w Waszyngtonie. Pomnik w USA został zdewastowany podczas zamieszek, które wybuchły po zabójstwie czarnoskórego George'a Floyda. Mężczyzna zmarł w trakcie zatrzymania przez policjanta, który klęczał kilka minut na jego szyi.