Górnicy są też pod gabinetem szefa resortu, ministra Janusza Steinhoffa. Wszystko z tego powodu, że dziś i jutro miał być przeprowadzony konkurs na prezesów trzech nowo powstających koncernów węglowych. Górnicy nie zgadzają na powołanie tych koncernów w miejsce likwidowanych spółek węglowych. Związkowcy przyjechali do stolicy rano autokarami. Jak powiedzieli sieci RMF FM wcześniej nie chcieli nagłaśniać swego protestu, aby warszawska policja nie udaremniła ich zamiarów.