Jak ustaliło TOK FM, tym razem sprawa dotyczy działki przy ul. Darłowskiej, znajdującej się na warszawskiej Pradze. Marzena Kruk uzyskała prawa i roszczenia do działki w 2014 r. od Zbigniewa Pajewskiego. Pajewski był spadkobiercą terenu i w 2013 r. zgłosił się do ratusza o przyznanie odszkodowania za jej utratę. W jaki sposób Kruk otrzymała prawa, nie wiadomo. Nie ma też informacji, czy stało się to za pieniądze.Według informacji TOK FM, akt notarialny sporządził Dariusz Nurzyński, zastępca notariusza Piotra Sicińskiego, który z kolei był zaangażowany w wiele transakcji dotyczących nieruchomości w stolicy. Powiązania między Sicińskim a Kruk ujawniło stowarzyszenie "Miasto Jest Nasze". Jak podaje TOK FM, w środę przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym rozpatrywana była też sprawa wytoczona przez Marzenę Kruk warszawskiemu ratuszowi. Kruk poskarżyła się na opieszałość w rozpatrywaniu jej roszczeń. Decyzją sądu ratusz ma w wydać decyzję ws. przyznania odszkodowania w ciągu trzech miesięcy. WSA nie nakazał jednak wypłaty odszkodowania, a jedynie zajęcie się sprawą w terminie. Kim jest Marzena Kruk? Marzena Kruk to siostra mec. Roberta Nowaczyka, prawnika zajmującego się sprawami reprywatyzacyjnymi, który dla siebie i swoich klientów odzyskał niemal 50 adresów w Warszawie. Marzena Kruk pod koniec zeszłego tygodnia zrezygnowała z pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jest ona współwłaścicielką działki w pobliżu Pałacu Kultury i Nauki, która może być warta nawet 160 milionów złotych. Pojawiły się informacje, że za nieruchomość w latach 50. zostało wypłacone odszkodowanie, a mimo to w 2012 roku została ona zwrócona osobom, które odkupiły roszczenia od spadkobierców przedwojennych właścicieli. Jak napisano w komunikacie ministerstwa sprawiedliwości, Marzena Kruk pracowała w resorcie od prawie 24 lat. 20 kwietnia tego roku została odwołana z funkcji Pełnomocnika do Spraw Równego Traktowania w Zatrudnieniu i Przeciwdziałania Mobbingowi w Ministerstwie Sprawiedliwości. Kilka dni później została zdymisjonowana z funkcji naczelnika Wydziału ds. Pokrzywdzonych Przestępstwem i Promocji Mediacji, i przeniesiona na niższe stanowisko - głównego specjalisty w Wydziale Skarg i Wniosków.Niezależnie od kwestii rozwiązania umowy z Marzeną Kruk, sprawę jej oświadczeń majątkowych bada prokuratura. Dyrektor Generalny Ministerstwa Sprawiedliwości złożył bowiem do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez nią przestępstwa polegającego na podaniu nieprawdy w oświadczeniach o stanie majątkowym za lata 2009-2015. Grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.