Mieszkający w Niemczech mężczyzna nawiązał kontakt z młodą kobietą za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych. Po dwóch tygodniach korespondencji przyjechał do Polski i pojawił się przed jej mieszkaniem. "Kobieta przeraziła się, kiedy nagle przed drzwiami jej mieszkania pojawił się rozmówca z zagranicy. Tym bardziej że nigdy nie mówiła mu, gdzie mieszka" - powiedział asp. sztab. Robert Koniuszy z KSP. "Obcokrajowiec zaczął jej wyznawać miłość, deklarując chęć bycia z kobietą. Kiedy spotkał się ze sprzeciwem, zaczął zachowywać się agresywnie. Chodził za nią, robił sceny zazdrości, wyzywał, groził, że ją zabije oraz dobijał się do drzwi jej mieszkania" - dodał policjant. Pokrzywdzona wezwała policjantów, kiedy przed jednym z warszawskich centrów handlowych 43-latek podbiegł do niej i zaczął ją napastować. Mężczyzna został zatrzymany. W obecności biegłego tłumacza języka niemieckiego policjanci przedstawili mu zarzuty, za które grozi do ośmiu lat więzienia. Zgodnie z decyzją sądu, został aresztowany.