Oficer prasowa policji w Działdowie poinformowała, że pendolino nie może kontynuować jazdy. Dlatego podróżni z tego pociągu przesiedli się do pociągu pospiesznego jadącego do Warszawy. Inne pociągi, które miały jechać po torze, na którym doszło do wypadku, są kierowane na inne tory. Policja zna tożsamość mężczyzny, który wpadł pod pociąg, podaje, że to 34-letni mieszkaniec Działdowa. Miejsce, w którym doszło do wypadku znajduje się tuż pod wiaduktem dla pieszych rozpiętym nad torami. Policja na razie nie wie, dlaczego mężczyzna znalazł się na torach. Policja nie podaje, jak długo mogą potrwać utrudnienia związane z tym wypadkiem.