Byłego prezydenta na świadka powołał prokurator oskarżający w procesie Bogdan Szegda. Warszawski sąd okręgowy wezwał Wałęsę na rozprawy w dniach 16 i 17 czerwca. Proces w sprawie Grudnia'70 powrócił na wokandę na początku roku. Postępowanie dotyczy osób odpowiedzialnych za masakrę robotników na ulicach Gdańska, Gdyni, Elbląga i Szczecina. Na ławie oskarżonych zasiadają ówczesny szef MON generał Wojciech Jaruzelski, wicepremier PRL Stanisław Kociołek, wiceszef MON generał Tadeusz Tuczapski oraz trzej dowódcy jednostek wojska tłumiących robotnicze protesty. Nie przyznają się do winy. Odpowiadają z wolnej stopy. Grozi im nawet dożywocie. 12 grudnia 1970 r. w reakcji na drastyczne podwyżki cen artykułów spożywczych doszło do demonstracji na Wybrzeżu. Według oficjalnych danych, na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga zginęły 44 osoby, a ponad 1160 zostało rannych. Śledztwo w sprawie masakry grudniowej rozpoczęło się w październiku 1990 r.