Jedna z poprawek PiS daje prawo zgłaszania kandydatów do KRS nie tylko czynnym sędziom, ale także: prokuratorom, adwokatom, radcom prawnym czy notariuszom. - Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i Konstytucja mówią wyraźnie - to zgromadzenia sędziów mają wybierać tę część sędziowską. Taka poprawka jest więc niezgodna z prawem. Oznacza to, że wybrana w ten sposób KRS będzie podejmować decyzje, które będą potem mogły zostać podważone - powiedział Waldemar Żurek. Zdaniem sędziego cała ustawa oznacza całkowite upolitycznienie sędziów. - Teraz sędzia, który będzie chciał być wybrany będzie musiał podlizywać się politykom - twierdzi Waldemar Żurek. Inna zmiana zakłada, że procedura wyboru nowego składu KRS rozpocznie się kilka dni po ogłoszeniu ustawy, a to zdaniem opozycji oznacza czystkę w KRS. - W ten sposób dojdzie do przerwania kadencji sędziów KRS, która trwa 4 lata. Politycy będą mogli dowolnie manipulować sędziami - powiedział Waldemar Żurek.Jego zdaniem nie będzie sensu zaskarżać tych przepisów do Trybunału Konstytucyjnego. - KRS już kilka razy kierowała skargę do Trybunały Konstytucyjnego pod rządami nowej prezes Juli Przyłębskiej. Za każdym razem jednak wycofywaliśmy skargę, ponieważ nie ma teraz szans na jej obiektywne rozpatrzenie. Mam nadzieję, że jednak kiedyś ktoś rozliczy polityków z tego, co zrobili z KRS - powiedział Waldemar Żurek.