Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda poinformował po wtorkowym spotkaniu z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, że zaprosił senatorów na spotkanie w MFiPR, które byłoby poświęcone Krajowemu Planowi Odbudowy. - Termin jest do uzgodnienia, ale każdy senator bez względu na klub mógłby przyjść na takie spotkanie i porozmawiać na temat KPO, tak by komisje senackie nie przedłużały swoich prac i proces ratyfikacyjny został zakończony w tym tygodniu - powiedział wiceminister Buda dziennikarzom. Dodał, że poinformował marszałka, że już 22 państwa UE dokonały ratyfikacji i Polska będzie jednym z ostatnich państwa, jakie tej ratyfikacji będzie dokonywać. -Nasze zastrzeżenia budzi to, że z uwagi na postawę Senatu ta ratyfikacja nie jest dość sprawna - mówił Buda. Przypomniał, że także samorządowcy oczekują szybkiej ratyfikacji. - W odpowiedzi otrzymałem informacje, że do przemyślenia jest ta propozycja spotkania. Co do terminu, pan marszałek powiedział, że komisje potrzebują jeszcze kilkunastu dni na prace - zaznaczył Buda. - Senat, miałby się zająć ratyfikacją 27 maja - informował Buda. - Apelowałem, żeby to się odbyło jeszcze w tym tygodniu - dodał. "Czekamy na ruch pana marszałka" Wiceminister poinformował, że przekazał opinie prawną MFiPR, że jakiekolwiek dodatki do ustawy ratyfikacyjnej są niedopuszczalne, a także przekazał swoją wątpliwość w sprawie preambuły. - Apelowałem, żeby zrezygnować z preambuły, by nie komplikować sytuacji prawnej, bo istnieje taka obawa, że przekazanie ratyfikacji nawet z preambułą może budzić wątpliwości po stronie Komisji Europejskiej - powiedział Buda. - Czekamy na ruch pana marszałka w tej sprawie - dodał. - Wydaje mi się, że przez dyskusję na ten temat przekonaliśmy Senat, żeby zrezygnował z planowanych poprawek do ustawy ratyfikacyjnej. Te wszystkie argumenty które prezentowaliśmy, opinie prawne, stosowana praktyka, prawdopodobnie przyniosły skutek i pan marszałek oraz Senat odstąpią od uchwalania w ustawie ratyfikacyjnej poprawek - poinformował Buda. - Ale przedłużanie czasu pracy nad ustawą i przygotowywanie treści preambuły nadal nas niepokoi - dodał.