Taka decyzja komisji oznacza, że w nowej kadencji rozpoczyna ona pracę w takim samym składzie prezydium, jak na zakończenie poprzedniej. Wcześniej we wtorek Sejm wybrał do komisji ds. służb specjalnych czterech posłów PiS i trzech opozycji. W komisji, oprócz Andzela i Krajewskiego, będą pracowali Marek Opioła i Michał Jach z PiS oraz Adam Szłapka z KO, Maciej Gdula z Lewicy i Marek Biernacki z PSL-Kukiz'15. Za wyborem takiego siedmioosobowego składu głosowało 439 posłów, przeciw było 11, nikt nie wstrzymał się od głosu. Przed głosowaniem Krzysztof Bosak (Konfederacja) domagał się rozszerzenia składu komisji, tak, by znalazło się w niej również miejsce dla przedstawiciela koła. Prowadząca obrady marszałek Sejmu Elżbieta Witek (PiS) wyjaśniła, że nie ma w tej sprawie żadnej inicjatywy, a posłów obowiązuje przyjęty regulamin, dlatego przeszła do głosowania. PiS, który ma większość w 460-osobowym Sejmie chce utrzymać również w tej kadencji swoje stałe przewodnictwo w komisji ds. służb specjalnych. Przed poprzednią kadencją zwyczajowo było ono rotacyjne - co sześć miesięcy zmieniał się przewodniczący i wiceprzewodniczący - na przemian ze strony rządzącej i ugrupowań opozycyjnych.