Wadim Tyszkiewicz ogłosił decyzję. "Jeszcze dwa lata i potem koniec"
Wieloletni prezydent Nowej Soli i senator Wadim Tyszkiewicz poinformował w poniedziałek o wycofaniu się z życia politycznego po zakończeniu kadencji Senatu. "Nie mówię do zobaczenia. Mówię żegnam" - napisał w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku. Tyszkiewicz jest obecnie niezrzeszonym senatorem. W przeszłości był związany, m.in. z Platformą Obywatelską i Nowoczesną.
"Żegnam się z Wami. (...) Moja aktywność publiczna ograniczy się już tylko do pracy parlamentarnej jeszcze tylko przez dwa lata i potem koniec. Moja wizja Polski nowoczesnej, europejskiej, samorządowej, przyjaznej ludziom, przegrała z wizją brunatną, z kłamstwem i nienawiścią. To inna Polska, niż ta, którą budowałem od 2002 roku" - napisał w mediach społecznościowych Wadim Tyszkiewicz chwilę po ogłoszeniu wyników II tury wyborów prezydenckich.
"Teraz czas na innych, na inne cele, na inne idee, na inną, nową Polskę, daleką od moich marzeń. Tak zdecydował Naród. Nie mówię do zobaczenia. Mówię żegnam" - dodał polityk.
Wieloletni samorządowiec i senator. Wadim Tyszkiewicz zapowiada odejście z polityki
Wadim Tyszkiewicz to polityk związany przede wszystkim z działalnością samorządową. Przez wiele lat pełnił on funkcję prezydenta Nowej Soli w województwie lubuskim.
Po raz pierwszy w wyborach na prezydenta tego miasta wygrał w 2002 roku zdobywając 55,15 proc. głosów w drugiej turze. Na urząd wybierany był ponownie również w 2006 r. (zdobywając 83,51 proc. w pierwszej turze), w 2010 r. (86,40 proc. w pierwszej turze), w 2014 r. (85,90 proc. w pierwszej turze) i w 2018 r. (78,76 proc. w pierwszej turze). Funkcję prezydenta Nowej Soli sprawował nieprzerwanie przez 17 lat.
W 2019 r. zrezygnował z urzędu w związku z wyborem do Senatu, gdzie zasiadł jako senator niezrzeszony. W wyborach w 2023 r. uzyskał reelekcję do wyższej izby parlamentu.
Wadim Tyszkiewicz w 2006 r. kandydował na prezydenta Nowej Soli z poparciem Platformy Obywatelskiej, w 2016 r. wstąpił do Nowoczesnej, której członkiem był do 2017 r., a w wyborach prezydenckich w 2020 r. popierał Szymona Hołownię. W obecnej kampanii wyborczej opowiedział się za Rafałem Trzaskowskim.
