W dolinach ma padać deszcz ze śniegiem a w górach śnieg. Taka pogoda, zdaniem synoptyków przeważać będzie na Podhalu w ciągu najbliższych kilku dni. Okresowo mocniej powieje, a to oznacza, że chmury odsłonią na moment trochę niebieskiego nieba i turyści, którzy licznie zjechali na święta pod Tatry złapią odrobinę wiosennej opalenizny. Ratownicy TOPR przypominają wybierającym się na górskie wycieczki, że w Tatrach warunki do uprawiania turystyki są trudne. Wysoko w górach leży od 130 do 160 centymetrów śniegu. Na szlakach powyżej górnej granicy lasu na mocno zmrożoną warstwę śniegu spadło w ciągu ostatniej doby ponad 20 cm puchu. W czwartek wieczorem ogłoszono trzeci - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego.