W sobotę i niedzielę, gdy panowały najgorsze warunki na drogach, nie było ofiar śmiertelnych, W niedzielę doszło jedynie do 25 wypadków (28 osób rannych), a w sobotę do 47 (78 rannych). W piątek odnotowano 63 wypadki i oprócz czterech osób zabitych, było 70 rannych. W Warszawie sobota i niedziela były również spokojne - podał asp. szt. Tomasz Sitek z biura prasowego stołecznej policji. - Weekend był bardzo spokojny, jedyny poważniejszy wypadek odnotowaliśmy w sobotę - po zderzeniu 4 pojazdów cztery osoby trafiły do szpitala. W sumie doszło do 50-60 kolizji - powiedział Sitek. - Kierowcy byli bardzo ostrożni, jeździli spokojniej, bo były trudne warunki pogodowe, padał śnieg, było ślisko. To skłaniało do rozwagi na drogach - powiedział. W poniedziałek od rana odnotowaliśmy 10 kolizji i jeden wypadek - potrącenie pieszej na ul. Modlińskiej - dodał Sitek.