Gazeta wraca do nierozstrzygniętej w minionym tygodniu przez TK sprawy tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Trybunał miał rozstrzygnąć konstytucyjność obniżenia emerytur byłych funkcjonariuszy aparatu represji PRL. Ostra wymiana zdań Wyrok nie zapadł. Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" powodem jest ostra różnica zdań wśród 14 sędziów (jeden był chory), którzy rozpatrywali skargę Lewicy. Siedmiu sędziów jest za utrzymaniem ustawy i tyle samo ma przeciwne zdanie. Nie wiadomo zatem, kiedy zapadnie wyrok. Może za dwa miesiące, a może za dwa lata, twierdzi informator gazety. Nieoficjalnie "Rz" dowiedziała się, że do kolejnej narady sędziów ma dojść już na początku tego tygodnia. Spór, jeśli się utrzyma, mogą rozwiązać dopiero kończące się w tym roku kadencje pięciu sędziów TK. Nowi sędziowie nie będą orzekać w tej sprawie, więc - jak nieoficjalnie wiadomo - szala może się przechylić na stronę sędziów opowiadających się za utrzymaniem ustawy - pisze "Rzeczpospolita". Chorzy na ustawę Także "Nasz Dziennik" pisze dzisiaj o emeryturach byłych esbeków. Zdaniem gazety, około 5 tys. osób, które straciły prawo do uprzywilejowanych wysokich emerytur, nadal będzie dostawało wysokie świadczenia, mają bowiem uprawnienia rentowe, które nie podlegają przepisom ustawy dezubekizacyjnej. Jak poinformowała gazetę rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak, spośród ok. 40 tys. osób, którzy podpadali pod ustawę dezubekizacyjną (nowelizacja ustaw o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy oraz m.in. funkcjonariuszy policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego), aż ok. 5 tys. osób posiada uprawnienia renty inwalidzkiej. Tym samym nie odczują one skutków ustawy, ponieważ zgodnie z przepisami "automatycznie" będą im wypłacane świadczenia wyższe. - Jeżeli ktoś ma prawo do renty inwalidzkiej i do emerytury, to my automatycznie wybieramy to wyższe świadczenie, mówi Woźniak. - Ustawa dezubekizacyjna nie mówi o obniżeniu rent. Jeden z pomysłodawców projektu Sebastian Karpiniuk (PO) jest świadom problemu i wskazuje, że zapewne wiele z tych osób otrzymało uprawnienia, nie mając ku temu żadnych podstaw. Zdaniem opozycji, zjawisko to pokazuje "ułomność" regulacji przygotowanych przez Platformę. Niższe emerytury dla funcjonaruszy SB! Słusznie czy bezprawnie?