Ranni w katastrofie kolejowej pod Szczekocinami znajdują się jeszcze w ośmiu szpitalach. Jak dotąd najwięcej pacjentów - siedmioro - przebywa w szpitalu św. Barbary w Sosnowcu, dwoje w szpitalu im. Rydygiera w Krakowie. Pojedyncze osoby znajdują się jeszcze na oddziałach szpitalnych w Dąbrowie Górniczej, Rzeszowie, Czerwonej Górze k. Kielc, Tarnowie, szpitalu wojskowym w Krakowie, oraz jedna na oddziale intensywnej terapii w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Jak poinformował PAP rzecznik szpitala św. Barbary w Sosnowcu Mirosław Rusecki poszkodowani w katastrofie kolejowej przebywają na czterech oddziałach: po jednym na neurochirurgii i laryngologii, dwóch na chirurgii szczękowej oraz trzech na ortopedii. Rusecki powiedział, że pacjenci są w stanie niezagrażającym życiu. "Część pacjentów jest po zabiegach, jeden z nich po operacji kręgosłupa. Leczymy również czterech pacjentów ze złamaniami biodra" - dodał rzecznik placówki. 3 marca w wyniku katastrofy kolejowej pod Szczekocinami k. Zawiercia zginęło 16 osób, a ponad 50 zostało rannych. Do wypadku doszło na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa - zderzyły się czołowo pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wsch. - Kraków Główny. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka jechał pociąg Przemyśl-Warszawa.