Jak dowiedziała się PAP od polityków PiS, decyzja o złożeniu wniosku w sprawie powołania komisji śledczej zapadła w ścisłym kierownictwie partii. Szczegóły wniosku mają być zaprezentowane w środę o 12.00 na konferencji prasowej. - Wniosek o powołanie komisji śledczej zostanie przedstawiony w środę - poinformował PAP Macierewicz. - Nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z sytuacją, w której organa państwa nie spełniają swojej roli. Premier Donald Tusk zapowiadał, ze sprawa zostanie wyjaśniona i uciekł do Brukseli, nic nie wyjaśniając. Rozumiem, że dopełnieniem jego ucieczki jest dzisiejsza decyzja prokuratura - dodał wiceprezes PiS. We wtorek poinformowano o umorzeniu śledztwa ws. podsłuchanej nielegalnie rozmowy Sienkiewicza z Belką. Prokuratura Okręgowa w Warszawie uznała, że żaden z funkcjonariuszy publicznych nie przekroczył uprawnień, nie miało też miejsca niedopełnienie obowiązków. Jak podał rzecznik prokuratury Przemysław Nowak, zgromadzony materiał dowodowy nie potwierdził podejrzenia popełnienia przestępstwa nadużycia władzy; w szczególności nie potwierdził, aby któryś z funkcjonariuszy publicznych wskazany w zawiadomieniach przekroczył swoje uprawnienia lub nie dopełnił obowiązku, działając jednocześnie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. W czerwcu tygodnik "Wprost" ujawnił nagrania podsłuchanych rozmów m.in. Sienkiewicza z Belką z lipca 2013 r. Szef MSW rozmawiał z Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w tym kontekście mówił o dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz o noweli ustawy o banku centralnym. Na początku września prezes PiS Jarosław Kaczyński był pytany na konferencji prasowej w Krynicy o słowa premiera Donalda Tuska, który podczas wystąpienia w Sejmie pod koniec sierpnia zapowiedział, że jeszcze we wrześniu szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz przedstawi szczegółową informację na temat sprawy podsłuchów. - Jestem tu pesymistą. Chyba będziemy musieli zastanowić się nad komisją śledczą w tej sprawie. Nie wiem, czy zdobędziemy poparcie większości parlamentarnej. To naprawdę jest sprawa, która powinna być wyjaśniona - powiedział wówczas Kaczyński. Komisję śledczą powołuje oraz wybiera i odwołuje jej skład Sejm - bezwzględną większością głosów. Tomasz Grodecki