Już przed godziną 10. przed wejściem głównym do Senatu oczekiwała kolejka chętnych do zwiedzania wyższej izby polskiego parlamentu. Na tych, którzy przyjdą we wtorek do godz. 16 na Wiejską, czekają liczne atrakcje. Dzień Otwarty w Senacie to jedyny taki dzień, w którym każdy może zasiąść na chwilę w fotelu senatora czy zwiedzić gabinet marszałka Senatu. - Nie wiem, czy atrakcją jest gabinet marszałka, ale jest udostępniony. Wszystko jest tak, jakbym pracował, papiery przygotowane do podpisu. Proszę nie podpisywać za mnie - żartował marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. - Widzę olbrzymią frekwencję, mimo tej zimnej pogody na zewnątrz - cieszył się marszałek. Zwiedzający Senat mogą także obejrzeć salą posiedzeń. - Można się przymierzyć do fotela senatora i w przyszłości ustalić, czy będzie się kandydować czy nie. Okręgi będą jednomandatowe, więc każdy ma szansę - powiedział marszałek Senatu. Chętnym udostępniono też gabinety wicemarszałków oraz sale posiedzeń komisji. Zwiedzających po sali obrad oprowadzają przewodnicy; przed pomieszczeniami umieszczono tablice informacyjne. Przed wejściem głównym do Senatu chętni mogą także obejrzeć inscenizację związaną z uchwaleniem Konstytucji 3. Maja. Jeden ze zwiedzających, pytany przez PAP, dlaczego zdecydował się przyjść we wtorek do Senatu, powiedział: "To stara, interesująca budowla. (...) Współczesny teatr aktualnych wydarzeń politycznych. Nigdy tu nie byłem, chciałem to zobaczyć, poczuć oddech historii" - dodał. Zwiedzający podkreślali, że chcieli zobaczyć miejsce pracy polityków "w rzeczywistości, nie wirtualnie". Dzięki temu - jak mówili - można lepiej odczuć atmosferę tego miejsca. Jak podkreślił marszałek Borusewicz, wtorkowy Dzień Otwarty łączy "przyjemne z pożytecznym" - czyli zwiedzanie izby z możliwością oddania głosu na Mazury, jako jedno z najpiękniejszych miejsc w Europie. W tym celu na terenie Senatu ustawiono specjalne kioski internetowe, w których można wziąć udział w internetowym plebiscycie i głosować w konkursie na 7 Nowych Cudów Natury. Uczestnicy Dnia Otwartego mogą również obejrzeć ustawioną w Senacie makietę z ruchomymi elementami przedstawiającą Kanał Elbląski i jego okolice. - Kanał jest napędzany siłą wody. (...)Funkcjonuje praktycznie przez cały rok, oprócz wyłączenia w miesiącach jesienno-zimowych - powiedział starosta ostródzki Włodzimierz Brodiuk. Podkreślił, że w ubiegłym roku obchodzono 150-lecie powstania kanału. Brodiuk wyliczał, że makieta odwiedziła już wiele wystaw, m.in. w Pradze, w Wilnie i w Berlinie, a jesienią "pojedzie" na targi do Kijowa. Jak zaznaczył, wszędzie cieszy się dużym zainteresowaniem.