"To będzie rok walk i przetasowań w Platformie Obywatelskiej" - uważa poseł lewicy Bartosz Arłukowicz. "Swoją pozycję będzie chciał umacniać Schetyna, naciskając na rząd w kwestii wprowadzania reform. Donald Tusk z kolei będzie chciał ich uniknąć" - dodaje. Podobną opinię wyraża Eugeniusz Kłopotek z Polskiego Stronnictwa Ludowego. "Ta para kolegów, a kiedyś także przyjaciół, może nas zaskoczyć, bo niewykluczone, że na linii Schetyna-Tusk poważnie zaiskrzy" - wróży. Już teraz, jak mówią parlamentarzyści, Schetyna stara się zbudować w Sejmie swoją ponadpartyjną pozycję. Rozmawia z opozycją, zdobywa sympatię polityków wszystkich ugrupowań, jest zdecydowany i twardo obstaje przy swoim zdaniu. Na pewno nie zawaha się krytykować rządu, jeśli tylko uzna to za stosowane, a to gwarantuje nam ciekawe widowisko. Ale dla posła Kłopotka, to będzie przede wszystkim rok wielkich politycznych wędrówek i - kto wie - być może będziemy świadkami powstawania jakichś nowych politycznych tworów. "Myślę, że Janusz Palikot założy własną partię polityczną. On z tym swoim temperamentem dusi się w pancerzu, w który ubrała go Platforma" - wyrokuje. Jak czytamy w "Polsce The Times", Janusz Palikot znajdzie się na liście 10 najgorętszych nazwisk polskiej polityki. Tuż obok Pawła Poncyljusza i Joanny Kluzik-Rostkowskiej, których losy - wielki kampanijny sukces i późniejsze zesłanie na banicję - obserwowały przed telewizorami miliony Polaków. Już dziś mówi się w sejmowych kuluarach, że liberałowie w partii Jarosława Kaczyńskiego myślą o stworzeniu nowego ugrupowania. Bartosz Arłukowicz wśród tych, o których będzie w najbliższych miesiącach głośno, wymienia także nazwisko posła Jarosława Gowina, a to za sprawą tematów laicyzacji państwa i in vitro. Więcej na ten temat - w dzisiejszej "Polsce The Times".